niedziela, 25 października 2020

RICK RIORDAN ,,9 Z DZIEWIĘCIU ŚWIATÓW'' I ''HOTEL WALHALLA: PRZEWODNIK POD ŚWIATACH NORDYCKICH''

Cześć! Przychodzę dziś do Was z dwoma dodatkami do serii ''Magnus Chase i bogowie Asgardu''. Od razu zaznaczam! Magnus sam w sobie nie występuje w żadnym z nich; w końcu żyliśmy nim przez całą trylogię. Zacznę może od mniej interesującego i zajmującego, czyli ''Hotel Walhalla: Przewodnik po światach nordyckich''. Dodatek ten przetłumaczyła Agnieszka Fulińska. Wszystkie zbiorowiska półbogów i tym podobnych mają swoje przewodniki: Obóz Herosów, Obóz Jupiter (opowiem o nim, jak dorwę jego oraz ''Apollo i boskie próby''), Dom Brooklyński.

Hotel Walhalla również ma swój przewodnik. Mity nordyckie charakteryzują się tym, że nie sposób przeczytać tam nazwy czegokolwiek, a co dopiero wymówić. Naprawdę, to brzmi jak bełkot. W każdym razie jest to całkiem przydatne, mieć wszystko w jednym miejscu. Może o samym hotelu nie ma aż tyle (to samo było w ''Niezbędniku maga z Domu Brooklyńskiego''), ale to naprawdę nie jest konieczne. Zresztą sama nazwa wskazuje na przewodnik po światach. Uważam, że ten przewodnik jest przydatny, ale nie jest niezbędny. Może on służyć komuś jako wprowadzenie do świata, ale równie dobrze można stopniowo poznawać go z Magnusem i jego świtą. Właśnie, jego świta!

''9 z dziewięciu światów'' to zbiór krótkich opowiadań, przetłumaczonych przez Martę Dudę-Gryc. To są naprawdę, naprawdę króciutkie historie, których jest dziewięć, jak sama nazwa wskazuje. Każde jest ze sobą połączone, odbywają się w dosłownie niewielkiej odległości czasowej (bardzo, bardzo niewielkiej), ale w żadnym nie występuje Magnus osobiście. Ale gdy Magnusa nie ma, to dziewiąte piętro (oraz Odyn i Thor) harcują! Podczas gdy Thor słucha metalu (dosłownego metalu, nie pytajcie..) i odbywa maraton po dziewięciu światach w obcisłych spodenkach, niemiłosiernie pierdząc, w każdym ze światów coś się dzieje. Odyn szuka nowej kapitan walkirii, Amir Fadlan przymierza spodnie, Blitzen dostaje misję ratunkową, Heartstone zostaje rycerzem, walczącym z trollem, Samira fotografuje jajka, T.J szuka psa, Mallory edukuje smoka, Halfborn trafia do swojego koszmaru, a Alex wykonuje zadanie od poczty panto-zbrojnej. To naprawdę krótkie opowiastki, a każda z nich ma za zadanie w pigułce przedstawić nam wszystkie światy. To już uważam za bardziej godne pokuszenia się o zakup lub też przeczytanie na e-booku (pytanie tylko, czy taki istnieje). Zwyczajnie bardziej zajmuje, a także umożliwia powrót do lubianych pobocznych bohaterów. Ja jestem zadowolona z obu dodatków, więc mogę je polecić. Za tydzień pojawi się recenzja ,,Domu wiedźm'', czyli drugiego tomu serii Krew Ferów. Jak zwykle po premierze. Do następnego tygodnia!

                                                                                                                          Miłego czytania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Leigh Bardugo ,,Szóstka Wron"