niedziela, 29 stycznia 2023

Katarzyna Berenika Miszczuk ,,Przesilenie"

 

    Zbliżają się Dziady i Szczodre Gody. Kolejne święta i kolejne poczucie niepokoju, gdyż Gosia będzie musiała dotrzymać obietnicy złożonej Swarożycowi - dokonać morderstwa. Ale (jakżeby inaczej) nie wie, kogo i kiedy. W dodatku Mieszko nie chce uwierzyć, że dziecko, które Gosia nosi pod sercem, jest jego. A prócz własnej ciąży Gosławie ciąży tajemnica tożsamości jej ojca, której matka nie chce wyjawić. Nie ma co, na młodą szeptuchę znów czekają wyzwania - oby ostatnie.

    Czytałam tę serię w dużych odstępach, ale to już koniec... no, prawie, bo jeszcze są tomy o Jadze, które też nadrobię. W każdym razie jestem bardzo zadowolona, każdy tom czytało mi się z dużą przyjemnością. ,,Przesilenie", tak jak poprzednie części, było napisane lekkim i pełnym humoru stylem, nie brakowało zwrotów akcji, samej akcji i wątku romantycznego, który w tym tomie podobał mi się najbardziej.

    Czy jest coś, co jeszcze mogę powiedzieć? Tylko tyle, że mogę tę serię bardzo polecić! A za tydzień (prawdopodobnie, bo odkąd przeniosłam się na Instagrama, recenzje tutaj kuleją i są mocno do tyłu, skoro więcej czytam) pojawi się recenzja ,,Zniszczenia i Odnowy". 

                                                                                                                                Miłego czytania

niedziela, 15 stycznia 2023

Leigh Bardugo ,,Oblężenie i Nawałnica"

 


Książkę na język polski przełożyli Wojciech Szypuła i Małgorzata Strzelec

    Alina Starkov przeżyła. Stała się potężniejsza, jednak wzrost mocy spowodował jej głód. Poszukiwana przez Zmrocza ukrywa się z Malem, prześladowana nie tylko przez griszów, ale i wspomnienia ofiar, które z jej winy zginęły w Fałdzie Cienia.

    Zmrocz jest zdeterminowany, by dostać w swoje ręce Alinę i wzmocnić jej moc kolejnymi amplifikatorami. A gdy wszystko wydaje się stracone, z niespodziewanej strony nadchodzi pomoc. Korsarz, z którym dziewczyna zawiera układ, ma jednak tajemnicę. Alina wkrótce będzie musiała tworzyć i poprowadzić własną armię przeciwko Zmroczowi, który prześladuje ją nawet z daleka. Nadciąga nawałnica i oblężenie, a dziewczyna będzie zmuszona wybierać między walką o kraj i miłością.

    W pierwszym tomie problemem było to, że fabuły tak właściwie nie było. Tu było jej trochę więcej, więc czytało mi się lepiej. Ale Alina wciąż jest taka... nijaka.

    Jakkolwiek świat przedstawiony jest ciekawy i jak najbardziej na plus, to niestety efekt psuje to, że nie polubiłam zbytnio głównej bohaterki. To nie jest tak, że mnie irytuje, bo jest mi zupełnie obojętna. Nawet jej związek z Malem jakoś do mnie nie trafił - może właśnie przez jej osobowość... czy raczej jej brak. Rozumiem, że miała być bardzo, bardzo zwyczajna, ale czy to oznacza brak charakteru? 

    Z bohaterów mam na razie tylko dwóch, których lubię. Pierwszy to Zmrocz/Darkling (tym samym to jedna z pierwszych serii, gdzie zdecydowanie wolę antagonistę i życzę mu/jej/jeno powodzenia). Drugi to Nikołaj/Nikolai - czyli książę/carewicz, który od razu mnie kupił... z tym, że w następnej części pewnie go prawie nie będzie, jak znam życie. Tak było ze Zmroczem. Może w trzecim tomie polubię kogoś nowego, kto w sumie nie ma znaczenia, bo przecież Alina i Mal są najważniejsi...

    Czy rozumiem fenomen tej serii? Niezbyt. Jest dziewczynka-wybranka, której zwyczajność aż bije po oczach i musi dźwigać na barkach losy wszechświata. I jeszcze ten kult Sankta Aliny... Nie powiem, że seria mi się nie podoba, bo jest w porządku - tylko do serca nie trafiła.

    W następnej recenzji opowiem o ,,Przesileniu" Katarzyny Bereniki Miszczuk, a później o ,,Zniszczeniu i Odnowie". Do następnego tygodnia!

niedziela, 1 stycznia 2023

Soman Chainani ,,Akademia Dobra i Zła: Początek"

 


 Książkę na język polski przełożyła Małgorzata Kaczarowska

     Od wielu lat dwaj bracia bliźniacy sprawują pieczę nad Akademią Dobra i Zła - szkołą, w której kształtują się przyszli bohaterowie baśni. Rhian opiekuje się stroną Dobra. Rafal jest Złym Dyrektorem. Zupełnie różni, stojący po przeciwnych stronach - a jednak ich nieśmiertelność jest dowodem wzajemnej miłości. Razem stoją na straży równowagi. Ostatnimi czasy jednak Baśniarz, magiczne pióro, faworyzuje Dobro. Pewnego dnia sprawia, że Aladyn - płytki złodziejaszek, Zły według obojga Dyrektorów - trafia do Akademii Dobra. Bracia są pewni, że to test Rhian twierdzi, że zmieni chłopca na lepsze. Rafal, że jest on Zły. Wszystko zaczęło się od Aladyna, a potoczyło bardziej nieprzewidywalnie, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.  

    ,,Akademia Dobra i Zła. Początek" to fantastyczny prequel jednej z moich ulubionych serii! Opowiada o losach dwóch braci, których podział zmienił losy nie tylko Akademii, a całej Bezkresnej Puszczy. Ci, którzy znają Akademię, wiedzą, że to Rafal w przyszłości zabił brata - i jest on mostem łączącym ,,Początek" z pierwotną serią. 

    W ,,Początku" jest to, co kocham w Akademii: baśniowy klimat i dużo nawiązań (nie tylko do baśni, ale przede wszystkim do tego, co znamy z Akademii), humor, nieprzewidywalna fabuła pełna zwrotów akcji, gdzie nie brakuje niejednoznacznych postaci. Nawet Dyrektorzy nie są tak jednostronni, jak się wydaje. Rhian potrafi zagrywać jak Zło, a Rafal ma w sobie zalążek Dobra. Czasem ma się wrażenie, że zamieniają się rolami. W końcu nikt nie jest krystalicznie Dobry lub Zły i to zawsze pokazuje autor. 

    Pod wieloma względami byłam zaskoczona, bo nie przewidziałam, że tak wszystko mogło wyglądać. Najbardziej zdziwiło mnie, że Akademia była kiedyś jednym budynkiem! Pojawia się tu też Aladyn i Kapitan Hak, czyli dwie postaci z baśni, które sporo namieszały. Książka jest ładnie wydana, ma kilka ilustracji (kocham ilustracje!), a co najlepsze, daje nadzieje na następny tom! Bo przecież jeden brat nie zabił jeszcze drugiego. A w końcu do tego zmierzamy - by dowiedzieć się, co ostatecznie poróżniło braci.

    Osobiście nie polecam zaczynać serii od prequela, bo po prostu, moim zdaniem, spojleruje się sobie całą Akademię.

    Poprzedni tydzień był bez recenzji, ale w następnym opowiem o ,,Oblężeniu i Nawałnicy", a później o ,,Przesileniu" oraz ,,Zniszczeniu i Odnowie". Do następnego tygodnia!

                                                                                                                           Miłego czytania

Leigh Bardugo ,,Szóstka Wron"