Książkę na język polski przełożyli Małgorzata Hesko-Kołodzińska i Piotr Budkiewicz
( Wydawnictwo Media Rodzina )
Panem - państwo powstałe na ruinach dawnej Ameryki Północnej, w którego centrum leży potężny Kapitol, otoczony przez dwanaście dystryktów. Odkąd ponad siedemdziesiąt lat temu stłumiono powstanie, okrutne i bezlitosne władze zmuszają mieszkańców do składania ofiary. Co roku dwoje mieszkańców z każdego dystryktu - chłopak i dziewczyna pomiędzy dwunastym a osiemnastym rokiem życia - musi wziąć udział w Głodowych Igrzyskach. Turniej ten, to walka na śmierć i życie, transmitowana przez telewizję, gdzie tylko jeden przeżyje. Katniss Everdeen to szesnastolatka, która od śmierci ojca musi utrzymywać przy życiu nie tylko siebie, ale też matkę i siostrę. Wbrew prawu poluje w lasach, by miały co jeść. Wszystko się zmienia, podczas losowania trybutów na igrzyska... W końcu nie może pozwolić młodszej siostrze umrzeć na arenie, prawda? A więc, Głodowe Igrzyska czas zacząć...
Igrzyska stoją na półce od...roku? Dopiero teraz się za nie zabrałam i jestem naprawdę zadowolona. Choć początek trochę mnie nudził, bo znowu obejrzałam wcześniej film ( który swoją drogą wyjątkowo zgadzał się z książką ) i już wiedziałam co się wydarzy. Ale gdy tylko zaczęły się igrzyska, momentalnie się wciągnęłam. To oczekiwanie co się wydarzy w następnym akapicie, nawet nie stronie, trzymało w napięciu. Również to, czego zabrakło w filmie - refleksje Katniss, jej niepewność, czy dożyje jutra - pozwalało poczuć się częścią historii. Widząc wszystko oczami dziewczyny, sprawiało, że ta historia wydawała się realna.
Nie wiem czy są tu osoby, które tego nie czytały, bo to taki...no klasyk, więc nie wiem czy komuś czegoś nie zaspoileruję, ale trochę żal mi Peety...Tak po prostu, mimo, że to taka...trochę klucha, ale nie powiem czemu, bo jak już mówiłam, nie wiem czy właśnie tego zdania nie czyta osoba nieświadoma tego, co miało miejsce w książce. I z tego samego powodu, teraz piszę... Jeżeli ktoś nie jest przewrażliwiony, jeśli chodzi o zabijanie, krew itd., to z całego serca polecam. Nie wiem co pojawi się za tydzień. Wyjątkowo czytam kilka książek naraz : Lekturę ( Quo Vadis to koszmar... ), ,, Niewidzialnych '', ,, W pierścieniu ognia '' i ,, Ranczo : Kulisy serialu wszech czasów ''. Recenzja tego pierwszego na pewno się nie pojawi, a co do ostatniego nie jestem pewna. Tak czy inaczej też nie wiem, czy za tydzień będę mogła coś napisać. Mam nadzieję, że tak...
Miłego czytania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz