niedziela, 1 grudnia 2019

ALAN BRADLEY ,, FLAWIA DE LUCE - PRZYTULNYM MIEJSCEM JEST MOGIŁA ''


Książkę na język polski przełożył Marek Król.

,, Chociaż przytulnym miejscem jest mogiła, 
Wątpię, czy ktoś cię tam przytuli, miła. ''
Po rodzinnej tragedii, jaką była śmierć dwunastoletniej Flawii, dziewczynka, podobnie jak jej siostry, potrzebuje uciec od przytłaczającej i przygnębiającej atmosfery Buckshaw. Propozycja wycieczki, jaką dał Dogger, okazuje się strzałem w dziesiątkę - nic tak nie obudzi we Flawii entuzjazmu jak wyjazd do miasteczka, w którym jakiś czas temu dokonano zbrodni. Jak bowiem wieść niosła, proboszcz otruł swoje trzy parafianki, dodając do wina cyjanek, za co został powieszony. Już sama wzmianka o truciźnie, to dla Flawii miód i czekolada, a jeszcze wyłowienie z rzeki zwłok. To...chwila, a czego się spodziewaliście?  To nie byłaby Flawia de Luce, gdyby nie znalazła martwego ciała. I nie byłaby też nią, gdyby nie spróbowała znaleźć sprawcy ( i przy okazji dowiedzieć się więcej o śmierci trzech parafianek ), a także wejść w drogę miejscowej policji.
Jak mnie denerwuje to, że za granicą jest już wydany przynajmniej jeden tom do przodu, a my jesteśmy w tyle...No nic, mówi się trudno. Dzisiaj na warsztat bierzemy tom dziewiąty. I powiem tylko tyle...tylko Flawia jest zdolna do tego, żeby zaraz na początku książki znaleźć trupa. Ale to właśnie jej urok. Ta część jest chyba jedną z tych najlepszych w serii, nie wiem dlaczego. Może dlatego, że...Nie, za bardzo spoileruję. Nawiasem mówiąc, smutno mi, że Flawia już nie ma żadnego z rodziców. To przykre, jak zawsze kiedy postać umrze, zwłaszcza gdy ją lubimy. A tata Flawii był jednym z lubianych przeze mnie bohaterów, nawet jeśli drugoplanowym. Jak zwykle zamiast recenzjować książkę, której post jest poświęcony, mówię o czymś innym. Ekhm...Książka super, jak wszystkie poprzednie tomy, naprawdę uwielbiam tę serię ( jak wiele innych ). Ma taki swój specyficzny klimat i urok, który wciąga tak bardzo, że nie przeszkadza to, że seria jest dość długa. To tyle na dziś, za tydzień przewidziane są ,, Igrzyska śmierci '', więc '' Młoty w dłoń, kujmy broń. ''.
 
                                                                                                                                       Miłego czytania

                                                                                                                                 Miłego czytania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Leigh Bardugo ,,Szóstka Wron"