niedziela, 26 maja 2019

BEATRIX GURIAN ,, ROZISKRZONE NOCE ''


Gdy matka Phili wychodzi za mąż za hrabiego Fredericka von Rabena, dziewczyna wraz z rodziną przeprowadza się do pałacu w Danii. Balowe sale, piękne suknie, czy to nie spełnienie marzeń ? Phila jednak od samego początku czuje, że coś jest nie tak. Zwłaszcza, gdy zaczyna widzieć rzeczy, których inni nie dostrzegają. Życia nie ułatwia jej też fakt, że zakochuje się w tajemniczym Nielsie, o którym praktycznie nic nie wie. Gdy trafia na ślad mrocznej tajemnicy rodziny von Rabenów, a wszyscy mieszkańcy okazują się mieć drugie oblicze, oboje znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Chociaż książka czekała na mnie już od świąt, to wreszcie przyszła jej kolej. I powiem jedno - jest świetna ! Ciekawy, nieco tajemniczy klimat, miłosny wątek, mroczna tajemnica i trzymająca w napięciu akcja, sprawiła, że pochłonęłam tę książkę w ciągu dwóch dni ( chociaż, gdyby nie szkoła, to zajęłoby mi to dobę ). Z każdą stroną miały miejsce wydarzenia, których nie dało się przewidzieć. Chociaż opis nie sugeruje niczego takiego, ale o dziwo mitologia nordycka odgrywa tu dość ważną rolę. Jednak nie powiem nic więcej, bo wkrótce przekonacie się sami. Bo zrobicie to, mam rację ? ;) A tymczasem się żegnam i ruszam do książki czekającej jeszcze dłużej niż ,, Roziskrzone noce '' , a mianowicie ,, Narodziny królowej ''...
                                                                                                                          Miłego czytania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Leigh Bardugo ,,Szóstka Wron"