niedziela, 22 września 2019
RICK RIORDAN ,, OLIMPIJSCY HEROSI - SYN NEPTUNA ''
Percy stracił pamięć. Kiedy budzi się z długiego snu, wie tylko jak się nazywa. Jego wspomnienia nie wracają, gdy dowiaduje się, że jest półbogiem, ani podczas szkolenia z wilczycą Lupą. W końcu wyrusza w podróż, mającą na celu odnalezienie Obozu Jupiter, a podczas wędrówki towarzyszy mu jedno, jedyne wspomnienie - Annabeth.
Hazel powinna być martwa. Po tym, jak przez swój ,,dar'' sprowadziła zagrożenie dla świata oraz śmierć na siebie i swoją matkę, trafiła do Podziemia. Gdy dostaje drugą szansę na życie, ląduje w Obozie Jupiter - miejscu dla osób takich jak ona. Dla rzymskich półbogów.
Frank odstaje od reszty. Jest niezdarny, a jego ojciec jeszcze go nie uznał. Nie wie nawet kim on jest. Ma wielką nadzieję, że jest to Apollo, ponieważ strzelanie z łuku to jedyne co potrafi.
Trochę obawiałam się zabrać za tę książkę, bo w końcu kompletnie nowe otoczenie, ale to normalne. W sumie praktycznie zawsze tak jest, ale jednak. Mimo wszystko podobała mi się ( chociaż i tak wolę Greków od Rzymian ) i cieszę się, że wrócił Percy. Poznaliśmy nowe otoczenie, nowe postacie, pojawił się pewien wątek, na który czekałam i już nie mogę się doczekać co wydarzy się w ,, Znaku Ateny '', ale z tego co wiem, będzie się działo. Jednak może to moje mylne złudzenie. Tak czy owak, seria idzie ku dobremu.
Miłego czytania
niedziela, 15 września 2019
RICK RIORDAN ,, OLIMPIJSCY HEROSI - ZAGUBIONY HEROS ''
Jason nic nie pamięta. Nie wie kim jest, skąd pochodzi. Wie tylko jak ma na imię. Nagle budzi się w autobusie pełnym dzieciaków, jadących na wycieczkę. Wszystko wskazuje na to, że jest uczniem Szkoły Dziczy, czyli ośrodka dla dzieci z problemami. W dodatku okazuje się, że ma dziewczynę i najlepszego przyjaciela, których kompletnie nie może sobie przypomnieć. Jak się tam znalazł? I co spowodowało u niego zanik pamięci?
Piper od dawna przeczuwała kłopoty. Już od chwili, gdy odkryła, że jej ojciec zaginął, a ją zaczęły nawiedzać sny, pełne potworów, które mówiły jasno, że mężczyźnie grozi jakieś niebezpieczeństwo. Dziewczyna nie wie jakie to zagrożenie, ani też dlaczego jej chłopak jej nie rozpoznaje. Podczas wycieczki ona, Jason i ich przyjaciel Leo zostają zaatakowani przez potwory. Gdy niebezpieczeństwo mija, wszyscy troje zostają odeskortowani do Obozu Herosów.
Leo jest uzdolniony technicznie i ma poczucie humoru. Gdy trafia do obozowego domku, na którym ciąży jakaś klątwa, a on i jego przyjaciele podobno są dziećmi jakiś bogów, zaczyna się zastanawiać, czy to wszystko może mieć coś wspólnego z utratą pamięci przez Jasona...Lub z tym, że Leo ostatnimi czasy często widzi duchy.
A więc, powróciłam do twórczości Ricka Riordana, tym razem z ,, Olimpijskimi Herosami '' , czyli serią będącą kontynuacją ,, Percy'ego Jacksona i bogów olimpijskich ''. I na wstępie chcę zaznaczyć, że...nie spodziewałam się, że to takie tomiszcza. Każda część jest tak gruba jak jeden tom Kronik Jaaru! Ale nieważne, im grubsza tym lepiej. Książka bardzo mi się podobała, mieliśmy nowych bohaterów i podział na narracje, którego ni było w Percym. A skoro już o synu Posejdona mowa, to nie martwcie się jego aktualnym brakiem, spotkamy go już w kolejnych częściach. W poprzedniej serii skupialiśmy się wyłącznie na mitologii greckiej, rzymska nie miała znaczenia. Teraz jednak poznajemy obie. A dlaczego? No cóż, tego dowiecie się czytając tę książkę.
Miłego czytania
Piper od dawna przeczuwała kłopoty. Już od chwili, gdy odkryła, że jej ojciec zaginął, a ją zaczęły nawiedzać sny, pełne potworów, które mówiły jasno, że mężczyźnie grozi jakieś niebezpieczeństwo. Dziewczyna nie wie jakie to zagrożenie, ani też dlaczego jej chłopak jej nie rozpoznaje. Podczas wycieczki ona, Jason i ich przyjaciel Leo zostają zaatakowani przez potwory. Gdy niebezpieczeństwo mija, wszyscy troje zostają odeskortowani do Obozu Herosów.
Leo jest uzdolniony technicznie i ma poczucie humoru. Gdy trafia do obozowego domku, na którym ciąży jakaś klątwa, a on i jego przyjaciele podobno są dziećmi jakiś bogów, zaczyna się zastanawiać, czy to wszystko może mieć coś wspólnego z utratą pamięci przez Jasona...Lub z tym, że Leo ostatnimi czasy często widzi duchy.
A więc, powróciłam do twórczości Ricka Riordana, tym razem z ,, Olimpijskimi Herosami '' , czyli serią będącą kontynuacją ,, Percy'ego Jacksona i bogów olimpijskich ''. I na wstępie chcę zaznaczyć, że...nie spodziewałam się, że to takie tomiszcza. Każda część jest tak gruba jak jeden tom Kronik Jaaru! Ale nieważne, im grubsza tym lepiej. Książka bardzo mi się podobała, mieliśmy nowych bohaterów i podział na narracje, którego ni było w Percym. A skoro już o synu Posejdona mowa, to nie martwcie się jego aktualnym brakiem, spotkamy go już w kolejnych częściach. W poprzedniej serii skupialiśmy się wyłącznie na mitologii greckiej, rzymska nie miała znaczenia. Teraz jednak poznajemy obie. A dlaczego? No cóż, tego dowiecie się czytając tę książkę.
Miłego czytania
niedziela, 1 września 2019
SOMAN CHAINANI ,, AKADEMIA DOBRA I ZŁA - KRYSZTAŁ CZASU ''
Rhian zasiadł na tronie Kamelotu. Tedros został skazany na śmierć. Jego przyjaciele zostali zamknięci w lochach. Agacie cudem udało się uciec. Z kolei Sofia jest zmuszona prowadzić niebezpieczną grę, by ocalić więźniów przed jej ślubem z Rhianem.
Nastały mroczne czasy dla bezkresnej Puszczy. Fałszywy król okazuje się mieć plany znacznie gorsze niż Dyrektor Akademii. Tylko Agata i Sofia są teraz w stanie uwolnić więźniów i zwrócić Tedrosowi tron, a tym samym ocalić krainę. Ale czy faktycznie mu się on należy? A może prawda jest zupełnie inna, niż się na początku wydawało?
Cudo. Rewelacja. Warto było czekać ten rok, żeby to przeczytać. Jestem całkowicie oczarowana, po prostu zachwycona, ale tak chyba działa na mnie każdy nowy tom Akademii. Niespodzianki na każdym kroku, których kompletnie nie można się spodziewać. I mówię to szczerze - niektóre rzeczy tak mnie zaskakiwały, że przez dwie minuty patrzyłam się zszokowana w kartkę. Były momenty smutne, śmieszne i trzymające w napięciu tak, ze nie dało się oderwać od książki. Teraz, gdy czytałam tę część, zdałam sobie sprawę, jak dużo zmieniło się od czasu ,, Akademii Dobra i Zła ''. Postacie znacznie się rozwinęły, poznaliśmy nowych bohaterów, miejsca. Niektórzy też odeszli. Zaczęliśmy od szkoły, a skończyliśmy na całej krainie. Czasem aż trudno w to uwierzyć. Dobra, koniec sentymentów. Wracamy do recenzji. I tutaj zacytuję siebie z początku tego postu ,, Cudo ''. Po prostu. Kocham tę serię i jeśli jeszcze nie czytaliście Akademii, to z całego czytelniczego serca polecam! A tak na marginesie, to cieszę się, że książka doszła przed rozpoczęciem roku szkolnego. Mam nadzieję, że obowiązki ósmoklasistki pozwolą mi na dalsze regularne wstawianie postów. A moje posty, jak wiecie, nie mogą powstawać bez czytania. Tak więc życzcie mi powodzenia i wyczekujcie recenzji ,, Olimpijskich Herosów '' ( którą miałam wstawić dzisiaj, ale nieważne.. ). Jeszcze raz zachęcam Was do przeczytania Akademii!
Miłego czytania
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Książkę na język polski przełożyła Grażyna Szaraniec (wydawnictwo Bellona) Po powrocie ze swojej podróży Ania i Gilbert dowiadują się, i...
-
Przeszłość wróciła do Everlee jak bumerang i brutalnie ścięła ją z nóg. Maverick zostawił ją, uwolnił od siebie i trzyma dziewczynę ...