niedziela, 11 sierpnia 2019

MELISSA ALBERT ,, HAZEL WOOD ''


Alice całe życie spędziła z matką w drodze, uciekając przed nieopuszczającym ich pechem. Jednak najgorsze zaczyna się w chwili, gdy jej babka - autorka jednej z najpopularniejszych i niedostępnej już książki - umiera. Matka dziewczyny zostaje porwana, a wszystko wskazuje na to, że porywaczem jest...postać z Uroczyska - mrocznego, baśniowego świata, wykreowanego przez jej babkę. Alice dostaje jednak wskazówkę - ,, Trzymaj się z dala od Hazel Wood '' . Jednak, by uratować matkę, nastolatka nie ma innego wyjścia niż zignorować przestrogę.
Zabierając się za tę książkę byłam niemal pewna, że dołączy do bardzo długiej listy książek wspaniałych. Szybko jednak zorientowałam się, że to nie moje klimaty. O ile uważam, że mrok dodaje tajemniczości, jak było w przypadku ,, Serca ze szkła'', to tutaj był on wręcz motywem przewodnim, pisanym przez wielkie '' M ''. Fabuła była naprawdę oryginalna i ciekawa, to trzeba przyznać. Jeśli chodzi zaś o to jak toczyła się akcja...powiem, że zbyt szybko. Bardzo często odnosiłam wrażenia, ze niby czytam, jednak nic z tego nie rozumiem, a zwłaszcza pod koniec. Jeszcze bohaterowie. Pomimo, że wiedziałam jak się czuła Alice, kompletnie nie potrafiłam się w nią wczuć. Podobnie było z chłopakiem, który jej towarzyszył. Był, nie był - nie widziałam żadnej różnicy. Ale przynajmniej za okładkę ta książka dostanie ode mnie duży plus. Wiem, że ,, Hazel Wood '' zebrało bardzo dużo pozytywnych recenzji i sama nie uważam, że książka jest jakoś strasznie zła. Ja jedynie przedstawiam jakie są moim zdaniem jej wady i zalety. To, że uważam, iż tych pierwszych jest więcej, nie oznacza wcale, że kogoś innego ta książka nie zachwyci. A jestem przekonana, że jeśli ktoś lubi mroczne fantasy, to ,, Hazel Wood ''  przypadnie mu do gustu. A teraz mam kilka ogłoszeń parafialnych związanych z premierami kolejnych tomów serii. 28 sierpnia będzie miała miejsce wyczekiwana przeze mnie już od roku premiera piątego tomu Akademii Dobra i Zła pt. ,, Kryształ Czasu '' . 15 października ponownie spotkamy się z Flawią de Luce. Dziewiąta część tej serii będzie nosiła tytuł ,, Przytulnym miejscem jest mogiła ''. A z kolei 18 września zawita do nas ,, Cynamon, kłopoty i ja ''. To by było na tyle, ale powiem tylko, że nie mogę się już doczekać ! A ponieważ, jak już wspomniałam, wyczekujemy piątej Akademii Dobra i Zła, to jest to dobry moment na przypomnienie sobie poprzednich tomów, wraz z ich ponowną recenzją ( Naprawdę nie mogę już patrzeć, na moje stare '' recenzje'' ).

                                                                                                                      Miłego czytania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Leigh Bardugo ,,Szóstka Wron"