niedziela, 30 czerwca 2019
KATHRIN LANGE ,, SERCE Z POPIOŁU ''
Szok. Jedyne słowo, które trafnie opisuje to, co odczuwa w tej chwili Juli. Kto by się spodziewał, że Charlie żyje ?! Szkoda tylko, że na pozbyciu się przez Davida poczucia winy, kończą się pozytywy tej sytuacji. Dlaczego tak jest ? Ponieważ Charlie jest gotowa zrobić dosłownie wszystko, by odzyskać byłego narzeczonego. Juli jest pewna jednego - nie dopuści, by ta dziewczyna odebrała jej Davida. Jednak, gdy duch Madeline Bower coraz bardziej wpędza ją w obłęd, David nie widzi innego sposobu, by chronić ukochaną - musi z nią zerwać.
Po zakończeniu trylogii jestem zachwycona ! Napięcie z książki na książkę rosło coraz bardziej, a finał przebił wszystko ! ( Chociaż podejrzewałam większość rzeczy... ) Cieszę się, że trafiłam na
,, Serce ze szkła '' i myślę, że jeśli ktoś lubi tajemnice, klątwy i duchy w tle romansu, to z pewnością się nie zawiedzie ! A w przyszłym tygodniu dowiecie się, co sądzę o nowej ( no może już nie tak bardzo, ale wciąż... ) książce Adama Fabera ( jeśli nie czytaliście Kronik Jaaru to polecam ) ,, Miasto Snów ''.
Miłego czytania
piątek, 21 czerwca 2019
KATHRIN LANGE ,, SERCE W KAWAŁKACH ''
Od pamiętnych wydarzeń w Sorrow minęło prawie pół roku. Pobyt w Bostonie bardzo dobrze wpłynął na Juli i Davida. Dziewczyna jest więc zdziwiona, gdy jej chłopak postanawia wrócić na wyspę. Zmartwiona Juli od razu rusza za nim, nieświadoma tego, co ją tam czeka...
David chce dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się w dniu śmierci Charlie. Jedyne co jest w stanie sobie przypomnieć, to krew i huk wystrzału. Gdy policja znajduje w morzu szczątki postrzelonej kobiety, David obawia się najgorszego - że to on zabił Charlie. Juli nie chce w to wierzyć. Tak samo jak nie chce wierzyć w istnienie klątwy. Jak jednak wyjaśnić powrót mrocznych snów i zjawę w czerwonej sukni ? Czy klątwa naprawdę istnieje ? Co tak naprawdę wydarzyło się na klifie ? Czy związek Juli i Davida przetrwa ten obłęd ?
Podobnie jak pierwszą częścią- jestem zachwycona. Jeszcze więcej tajemnic i grozy, które trzymają w napięciu aż do ostatniej strony, która jest chyba najciekawsza. Ale co będę Wam mówić, lepiej przeczytajcie sami. Nie przeczytaliście pierwszej części ? W takim razie marsz do księgarni ! Wróciliście już ? To wróćcie się po kolejne części 😉 A kiedy Wy będziecie czytać ,, Serce w kawałkach '', ja zabiorę się za ,, Serce z popiołu '' ..
Miłego czytania
niedziela, 16 czerwca 2019
KATHRIN LANGE ,, SERCE ZE SZKŁA ''
Wszystko zaczęło się, gdy ojciec Juli ( autor wielu ,, wyciskaczy łez, jak zwykła je nazywać jego córka ) zaproponował jej spędzenie przerwy świątecznej w domu znajomego, zamożnego wydawcy. Dziewczyna już od chwili przybycia na wyspę Martha's Vineyard czuje tajemniczą i niepokojącą aurę tego miejsca. Odczycie to jednak zostaje przyćmione przez zafascynowanie ponurym i małomównym synem wydawcy - Davidem. Chłopak kilka tygodni wcześniej stracił narzeczoną - Charlie, która zginęła spadając z klifu. Nietrudno chyba się domyślić, że Juli postanawia dowiedzieć się więcej o okolicznościach śmierci dziewczyny. Lecz, jak to się mówi, ciekawość to pierwszy stopień do piekła, a w tym przypadku do obłędu. Nastolatka z dnia na dzień coraz częściej widzi postać w czerwonej sukni, a tajemnicze głosy namawiają ją...do podzielenia losu Charlie. Czy Juli została dotknięta przez znaną na wyspie klątwę ? Przecież nikt nie próbowałby jej zabić...prawda ?
Zastanawiam się...dlaczego przeczytałam tę książkę dopiero po niemal roku ? Jednak nie to jest teraz najważniejsze, bo przecież tu o recenzję chodzi ( to cud, że w ogóle jestem w stanie ją napisać przy tym skwarze... ). Powiedzmy tak - kolejna rewelacja ! Wiem, że mówię tak o praktycznie każdej książce, jednak jest to prawda. Z początku niewiele się działo, pierwsze około dwa rozdziały miały nas wprowadzić w całą sytuację. Dopiero potem zaczęła się właściwa, emocjonująca fabuła. Romans, zagadki, tajemnice... ja się nie nudziłam. Zwłaszcza, że nie spodziewałam się zakończenia ! Autorka sprytnie pozostawiała nam właściwe i fałszywe tropy. Ale czy to znaczy, że zagadka została już rozwiązana ? A może rozwiązanie było kompletnie inne ? Cóż, ja się tego dowiem niedługo, gdy przyjdą już zamówione pozostałe części... A Was tymczasem zachęcam do przeczytania ,, Serca ze szkła '' - lekarstwa na morderczy upał i wszechobecne komary 😉
Miłego czytania
niedziela, 9 czerwca 2019
REBECCA ROSS ,, NARODZINY KRÓLOWEJ ''
W królestwie Valenii uzdolnione dzieci mogą uczyć się jednej z pięciu pasji : wiedzy, sztuki, błyskotliwości, muzyki i sztuk dramatycznych. Brienna jako dziecko nie przejawiała zdolności ani zainteresowana żadną z nich, a jednak mimo to została przyjęta na naukę. Pytanie tylko dlaczego ? Gdy dziewczyna kończy siedemnaście lat, podobnie jak jej siostry pasjanki, po ukończeniu nauki powinna zostać wybrana przez patrona. Kto by jednak przewidział, że tak się nie stanie ? Gdy jednak niedługo potem zaczyna mieć dziwne wizje, a na jej drodze pojawia się tajemniczy patron, życie Brienny przestaje być takie jak dawniej. Zwłaszcza, kiedy razem ze swoim nowym opiekunem planuje obalić okrutnego króla, zasiadającego na tronie sąsiedniego królestwa - Maevany - i zwrócić koronę prawowitej królowej.
Książka kupiona spontanicznie i zarazem kolejna, która mnie zachwyciła. Pierwsze właściwie, co zwraca naszą uwagę, to witająca nas na samym początku okładka, która od razu przyciąga nasze zainteresowanie. Ale dosyć już o okładce, bo to nie o nią w tym poście chodzi. Książka jest świetna. Autorka wykreowała naprawdę ciekawy świat, utrzymany w klimatach XVI wieku. I nie określiłam tego okresu na oko, a z poprzedzających właściwą treść książki drzew geneaologicznych, które dla osoby czytającej ,, Narodziny królowej '' po raz pierwszy nie będą zbyt zrozumiałe ( i mogą zawierać spoilery ), jednak potem okazują się być przydatne ( podobnie jak zresztą mapa ). Fabuła jest pełna niespodzianek i zwrotów akcji, które zaskoczyły nawet takiego wróżbitę Macieja jak ja, jednak jedno przewidziałam już na początku. Mianowicie wątek miłosny - moja intuicja się w tej kwestii nie myli. Sądzę, że każdy kto lubi starodawne klimaty, fabułę pełną intryg i magii, a także z nutką romansu, nie zawiedzie się na tej książce. A teraz zabieram się za zbierającą kurz książkę, która czeka już chyba od września ( a przypominam, że kończy się już rok szkolny, z czego się cieszę, podobnie jak moi rówieśnicy ), czyli ,, Serce ze szkła ''. Zawiodę się czy będę zachwycona ? A może po prostu będę zadowolona ? Tego dowiecie się ( mam nadzieję ) za tydzień !
Miłego czytania
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Książkę na język polski przełożyła Grażyna Szaraniec (wydawnictwo Bellona) Po powrocie ze swojej podróży Ania i Gilbert dowiadują się, i...
-
Przeszłość wróciła do Everlee jak bumerang i brutalnie ścięła ją z nóg. Maverick zostawił ją, uwolnił od siebie i trzyma dziewczynę ...