niedziela, 12 lutego 2023

Leigh Bardugo ,,Zniszczenie i Odnowa"

 


Książkę na język polski przełożyli Wojciech Szypuła i Małgorzata Strzelec 

    Wcześniej miała moc. Miała armię. Teraz po cudownym powrocie do życia Alina jest osłabiona i uwięziona pod ziemią wśród swoich wyznawców, czczących ją jak świętą. Z armii griszów została tylko garstka niedobitków. Tymczasem Zmrocz zasiadł na tronie Ravki i nie spocznie, póki nie dorwie Aliny żywej. 

    Przywoływaczka Słońca musi opuścić bezpieczne schronienie, by ocalić Ravkę. Jej jedyną nadzieją jest mityczne stworzenie, ostatni amplifikator oraz szansa, że książę Nikołaj przeżył.

    Z Trylogią Griszy mam ten problem, że niby mi się podoba, świat jest naprawdę ciekawy, a przy tym po prostu nie przepadam zbytnio za główną bohaterką. Alina jest taka... nijaka. Właściwie nie zmieniła się od pierwszej części i nie czuję do niej sympatii. A jej wątek miłosny z Malem... Mala też nie lubię. W każdym tomie starałam się szukać kogoś, kogo lubię. Lubię Darklinga/Zmrocza i żal mi tego, jak skończył. To chyba jedna z niewielu serii, gdzie lubię złoczyńcę. Uwielbiam Nikolaia i dlaczego w tym tomie tak szybko zmiotło go z planszy?! Największy atut przepadł... W ,,Zniszczeniu i Odnowie" polubiłam się z Zoyą, Genyą i Davidem. I... to chyba na tyle.

    Uważam, że świat jest atutem tej książki, ale sama fabuła... W pierwszym i drugim tomie akcja przez dużą część książki stała w miejscu. Zwłaszcza w ,,Cieniu i Kości". Tu coś się działo, ale co zrobić, skoro końcówka była strasznie chaotyczna i ledwo docierało do mnie, co się dzieje?

    Tak naprawdę czytałam tę trylogię, żeby zacząć oglądać serial i wprowadzić się do ,,Szóstki Wron". Była w porządku, ale nie porwała mnie.

    Ostatnio przeniosłam się na Instagrama, a tu posty zaniedbuję. Nie mam po prostu czasu zajmować się tyloma sprawami jednocześnie. I dlatego nie wiem, jakiej książki recenzja pojawi się następna, ale na pewno jakaś się pojawi!

                                                                                                                              Miłego czytania

Leigh Bardugo ,,Szóstka Wron"